Prezentacja logopedyczna


Prezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedycznaPrezentacja logopedyczna

Ćwiczenia usprawniające motorykę narządów mowy (artykulatorów)


Ćwiczenia języka:

  • - wysuwanie szerokiego języka na zewnątrz jamy ustnej,
  • - klaskanie językiem, naśladowanie głosu konia,
  • - dotykanie językiem górnych zębów po stronie wewnętrznej, podczas szerokiego otwierania jamy ustnej – zabawa liczenia zębów,
  • - naśladowanie mycia zębów,
  • - cofanie języka w głąb jamy ustnej zaczynając od górnych zębów,
  • - naśladowanie mlaskania,
  • - mycie językiem podniebienia,
  • - oblizywanie górnej wargi później dolnej,
  • - wypychanie językiem policzków,
  • - śpiewanie znanych melodii na sylabach: la, lo, le, lu, ly.

Ćwiczenia warg:

  • - cmokanie ustami,
  • - wysuwanie zaokrąglonych warg do przodu (ryjek świnki),
  • - wydawanie odgłosów:
    • Krowy – mu, mu,
    • Kukułki – kuku, kuku,
    • Sowy – hu, hu, hu,
    • Psa – hau, hau,
    • Rybki – plum, plum,
    • Pukania – puk, puk, puk,
    • Uderzenia – buch, buch.
  • - wysuwanie warg do przodu, a następnie naprzemienne ich otwieranie i zamykanie - naśladowanie pyszczka rybki,
  • - nakładanie dolnej wargi na górna i odwrotnie,
  • - wymawianie samogłosek i-u, a następnie a, e, i, e, u,o, y,
  • -dolną wargą zasłonić dolne zęby i odwrotnie górną wargą zasłonić górne zęby,
  • -dmuchanie przez złączone wargi, lekko wysunięte do przodu.
  • - układanie warg w kształcie ryjka, a następnie ich rozsuwanie do uśmiechu.

Ćwiczenia podniebienia miękkiego:

  • - ziewanie (podnoszenie i opadanie podniebienia),
  • - kaszel z językiem wysuniętym na zewnątrz jamy ustnej, "Chory Miś",
  • - chrapanie na wdechu i wydechu,
  • - wymawianie sylab: ak, ka, ku, aka, oko, uku,
  • - oddychanie: wdech przez nos, wydech przez usta,
  • - głęboko wdychamy powietrze nosem, wydychamy ustami (usta cały czas otwarte),
  • - wdychamy powietrze ustami i wydychamy ustami, nos zatykamy,
  • - buzia otwarta, czubek języka na dole – energicznie wymawiamy "k", "u-k", "ch", "uch",
  • - buzia otwarta – naśladujemy gęganie gąski (pracuje tył języka i podniebienie),
  • - chrząkanie,
  • - naśladowanie płukania gardła,
  • - buzia otwarta, język na dole – chuchamy,
  • - wciągamy powietrze przez rurkę, przenosimy watkę lub kawałek styropianu na inne miejsce.

Ćwiczenia oddechowe:

  • - wdech przez nos, (powoli, zapamiętujemy zapach kwiatka) wydech ustami,
  • - wykonanie wdechu i zdmuchiwanie świeczki (powoli, szybko) na wydechu,
  • - wykonywanie wydechu wymawiając "s" z jednakową głośnością, (wypuszczanie Powietrza z balonika),
  • - wykonanie wydechu wymawiając "s" raz ciszej, raz głośniej
  • - wydmuchiwanie baniek mydlanych przez słomkę,
  • - zdmuchiwanie płomyka świecy przy zwiększanej stopniowo odległości,
  • - dmuchanie na kłębuszki waty, papierowe kulki, piłeczki, zawieszone na stelażu waciki, gąbki, zabawki, wiatraczek, chorągiewkę,
  • - nadmuchiwanie balonów jednym wydechem,
  • - huśtanie ulubionej zabawki. Dziecko leży na plecach, na brzuchu ma położoną zabawkę, wdech – unoszenie zabawki do góry, wydech opuszczanie zabawki,
  • - chłodzimy gorącą zupę,
  • - zdmuchiwanie mlecza,
  • - odtajanie zamarzniętej szyby,
  • - dmuchanie na waciki (zawody – kto dalej dmuchnie),
  • - piłeczki pingpongowe- kto dmuchnie piłeczkę do bramki,
  • - śmiech:
    • staruszki - he, he, he
    • kobiety - ha, ha, ha
    • mężczyźni - ho, ho, ho
    • dziewczynki - hi, hi, hi.

Ćwiczenia żuchwy:

  • - zamykanie i otwieranie domku – szerokie otwieranie buzi, jak przy wymawianiu głoski "a",zamykanie buzi;
  • - "grzebień" – wysuwanie żuchwy, zakładanie dolnych zębów na górną wargę i przesuwanie nimi po niej; zakładanie górnych zębów na dolną wargę i brodę (na zmianę) i poruszanie po nich;
  • - "krowa" – naśladowanie przeżuwania trawy przez krowę;
  • - guma do żucia – żucie gumy lub naśladowanie tej czynności.

Ćwiczenia słuchowe

Ćwiczenia wrażliwości, pamięci słuchowej, analizy i syntezy słuchowej, słuchu fonetycznego i fonemowego

  • - rozpoznawanie odgłosów z otoczenia – wszelkich możliwych słyszanych w danej chwili;
  • - rozpoznawanie odgłosów wywołanych celowo przez prowadzącego (po uprzednim zapoznaniu się z nimi);
  • - rozpoznawanie głosów zwierząt, pojazdów lub sprzętów gospodarstwa domowego nagranych na płycie;
  • - zabawa "Kto zawołał?" – rozpoznawanie głosu wołającej osoby;
  • - zabawa w odnajdywanie ukrytego grającego przedmiotu;
  • - wyodrębnianie wyrazów w zdaniu – ilość wyrazów można zaznaczać ilością odkładanych przedmiotów, np. klocków;
  • - liczenie sylab w wyrazach;
  • - rozpoznawanie początkowej lub końcowej głoski w wyrazach;
  • - wyodrębnianie danej, umówionej sylaby z ciągu różnych sylab wypowiadanych przez prowadzącego (da ma wa za ka da ga ta dama wa za ka ga ta);
  • - wyodrębnianie wyrazu rozpoczynającego się daną, umówioną głoską z ciągu różnych wyrazów
  • - wypowiadanych przez prowadzącego;
  • - zabawa w szukanie rymów do danego wyrazu.

Ćwiczenia oddechowo – fonacyjne

  • - zabawy z samogłoskami, np.: powolny głęboki wdech – ręce unoszą się w górę, powolny długi wydech wraz z fonacją aaaaaaaaaa.... lub oooooooo.... lub uuuuuuuu...
  • – ręce opadają na dół ("syrena alarmowa"), to samo, tylko zamiast ruchu rąk, jednoczesne z wydechem i fonacją rysowanie ślimaczków, wężyków lub dowolnych obrazków;
  • - zabawy ze spółgłoskami, np.: naśladowanie odgłosów otoczenia
  • – szumiący wiatr: szszszszsz..., szeleszczące liście: sz, sz, sz, sz, syczący wąż: sssssssss....., wypuszczająca parę lokomotywa: f, f, f, f, fffffffffffff....., jadąca lokomotywa: cz, cz, cz, cz, bzyczenie osy: zzzzzzzzzz...., piłowanie drewna: ż, ż, ż, ż;
  • - wymawianie na wydechu ja najdłużej dowolnej samogłoski;
  • - zawody – kto wymieni więcej na jednym wydechu – np.: imion, kolorów, zwierząt, kolejnych liczb itp.;
  • - śpiewanie prostych znanych piosenek lub improwizowanie własnych.

Wierszyki dźwiękonaśladowcze doskonalące wymowę


Co słychać na wsi?

Co słychać? Zależy - gdzie.
Na łące słychać: Kle, kle!
Na stawie: Kum, kum!
Na polu: Ku - ku, ku - ku!
Przed kurnikiem: Kukuryku!
Ko - ko - ko - ko - ko! - w kurniku.
Koło budy słychać: Hau, hau!
A na progu: Miau...
A co słychać w domu,
Nie powiem nikomu!

Bocian

Myszki

Myszek sto do norki szło:
SZO, SZO, SZO SZO, SZO, SZO
Wtem wybiegły koty dwa:
SZA, SZA, SZA SZA, SZA, SZA
A, że były bardzo złe
SZE, SZE, SZE SZE, SZE, SZE
To złapały myszki dwie
SZE, SZE, SZE SZE, SZE, SZE
Potem jeszcze zjadły trzy
SZY, SZY, SZY SZY, SZY, SZY
I ostrzyły ciągle kły
SZY, SZY, SZY SZY, SZY, SZY
Ale, że im brakło tchu
SZU, SZU, SZU SZU, SZU, SZU
Nie złapały wszystkich stu
SZU, SZU, SZU SZU, SZU, SZU

Myszki

Jedzie pociąg

Jedzie pociąg - fu, fu, fu
Trąbka trąbi – tru, tu, tu
A bębenek - bum, bum, bum
Na to żabki - kum, kum, kum...
Woda z kranu - kap, kap, kap
Konik człapie - człap, człap, człap
Mucha brzęczy - bzy, bzy, bzy
A wąż syczy - sss, sss, sss...

Co mówią zwierzaki?

Co mówi bocian, gdy żabę zjeść chce?
Kle kle kle
Co mówi żaba, gdy bocianów tłum?
Kum kum kum
Co mówi kaczka, gdy jest bardzo zła?
Kwa kwa kwa
Co mówi kotek, gdy mleczka by chciał?
Miau miau miau
Co mówi kura, gdy znosi jajko?
Ko ko ko
Co mówi kogut, gdy budzi w kurniku?
Ku ku kukuryku
Co mówi koza, gdy jeść jej się chce?
Mee mee mee
Co mówi krowa, gdy brakuje jej tchu?
Mu mu mu Co mówi wrona, gdy wstaje co dnia?
Kra kra kra
Co mówi piesek, gdy kość zjeść by chciał?
Hau hau hau
Co mówi baran, gdy jeść mu się chce?
Bee bee bee
Co mówi ryba, gdy powiedzieć chce?
Nic! Przecież ryby nie maja głosu.

Dziadzio Mrok

Pada, pada deszcz chlupu, chlupu, chlup!
Idzie dziadzio Mrok tupu, tupu, tup!
Idzie dziadzio Mrok człapu, człapu, człap!
Wyskoczyła noc, za połę go łap!
Zmyka dziadzio Mrok tupu, tupu, tup!
A noc za nim brnie chlupu, chlupu, chlup!

Kurnik z grzędą

Na podwórzu dziś zebranie,
Są panowie i są panie.
Wszyscy radzić dzisiaj będą,
Czy budować kurnik z grzędą.
Kaczki kwaczą: kwa kwa kwa,
Zbudujemy go raz – dwa.
Świnki kwiczą: kwi kwi kwi,
Zbudujemy kurnik w mig!
Konik na to: I–ha–ha, i-ha-ha,
Ja stajenkę swoją mam.
Po co więc budować coś.
Czy przybędzie do nas gość?
-Nie bądź taki, gę – gę – gę –
Zagęgała tłusta gęś.
-Dzisiaj kury tu przybędą,
musi być ten kurnik z grzędą!
Kaczki znowu: kwa kwa kwa,
Zbudujemy go raz – dwa.
Świnki kwiczą: kwi kwi kwi
Czy w kurniku będą drzwi?
Konik na to: I–ha-ha, i-ha-ha,
Koń najwięcej siły ma.
Jeśli kury tu przybędą,
Będzie kurnik z piękną grzędą.
Tak zwierzęta zbudowały
Dla kur z grzędą kurnik mały.
Kury na to: ko ko ko,
Piękny dom, nie ma co!
Do środeczka zapraszamy,
Poczęstunek dla was mamy.
Kaczki kwaczą: kwa kwa kwa, Zjemy ziarno tak tak tak.
Świnki kwiczą: kwi kwi kwi,
My mieszankę zjemy w mig!
Konik woła: i-ha-ha, i-ha-ha,
Ja na proso chętkę mam!
Gąska na to: gę gę gę,
Ja na trawkę też mam chęć.
Kurki gdaczą: ko ko ko, Każdy z was to miły gość!

Jak Mruczek uczył się pływać

Mruczał mruczek: "Kaczko miła,
gdzie się pływać nauczyłaś?"
Ja bym też tak pływać chciał.
Miau, miau, miau, miau.
Spróbuj, wszak to nic trudnego.
Hop do wody skacz kolego!
Łapką machaj tak jak ja.
Kwa, kwa, kwa, kwa.
Prychał kichał w wodzie Mruczek.
Ledwo żywy na brzeg uciekł.
A nasz Bryś się z tego śmiał.
Hau, hau, hau, hau.

Pasowanie na świetliczaka


Pasowanie na świetliczaka

Dnia 22 października 2012 r. po raz kolejny odbyła się uroczystość "Pasowania na świetliczaka". W auli zebrali się uczniowie klas I, II, III z wychowawcami p. J. Pasek, p. L. Drozdowską, p. D. Wojtkiewicz, p. G. Sadowską, p. A. Kanclerz, p. B. Furmańską oraz zaproszeni goście, z-ca dyrektora p. J. Skubek, pani pedagog A. Łukomska oraz p. A. Kowalczyk, która uwieczniła uroczystość na zamieszczonych zdjęciach. Cała uroczystość nosiła tytuł "Jesienne zabawy".

Dzieci rozpoczęły swoją zabawę losując z kosza dary jesieni i w ten sposób podzieliły się na grupy, w których wykonywały kolejne zadania. Pierwsze zadanie zręcznościowe polegało na dokładnym oddzieleniu klocków od darów jesieni. Dzieci miały też zadanie plastyczne, należało pokolorować szablon liścia, ale tylko barwami jesieni. Quiz jesienny to rozwiązywanie zagadek przyrodniczych, z tym zadamiem również dzieci poradziły sobie doskonale. Jaki to owoc? - taki tytuł nosiło zadanie polegajace na tym, że jedno z grupy wybieralo sobie owoc i musiało tak go opisać, aby pozostałe dzieci z grupy potrafiły odgadnąć jego nazwę. Ostatnia zabawa byla to zabawa ruchowa. Po zakończeniu zabawy, uczniowie klasy I a i I b zlożyli uroczyste przyrzeczenie i zostali pasowani na świetliczaka przez p. J. Skubek, każdy uczeń otrzymał pamiątkowy dyplom i słodki upominek.

Popołudnie w Świetlicy


Popołudnie w Świetlicy

23 XI – w świetlicy szkolnej dzieci oczekujące na odjazdy oraz odbiór przez rodziców brały udział w kolejnych zajęciach z cyklu „Czytam, bo lubię” - tym razem dzieci wysłuchały wierszy Jana Brzechwy: „Żuraw i czapla”, „Na wyspach Bergamutach”, „Żaba”, „Tańcowała igła z nitką” i inne. Po wysłuchaniu wierszy dzieci kolorowały ilustracje związane z treścią wierszy. Wszystkie prace zostały zaprezentowane na świetlicowej gazetce.
 

Mistrzostwa Ośrodka Sulechowa szkół gimnazjalnych w piłce koszykowej chłopców


Pasowanie na świetliczaka

23 listopada w sali sportowej przy Zespole Szkół w Sulechowie odbyły się Mistrzostwa Ośrodka Sulechowa szkół gimnazjalnych w piłce koszykowej chłopców.

W zawodach uczestniczyły reprezentacje: PG 2 Sulechów, PG 3 Sulechów, PG Kargowa, PG Babimost i oczywiście PG Trzebiechów. Mecze rozgrywane były systemem każdy z każdym, trwały 2x10 minut.

Sobotnie przygotowania do obchodów Międzynarodowego Dnia Wolontariusza


Sobotnie przygotowania do obchodów Międzynarodowego Dnia Wolontariusza

Ciekawa przygoda plastyczno-literacka stała się udziałem naszych gimnazjalistów, którzy to przybyli w sobotę do szkoły, by oddać się swoim pasjom i wspólnie wykonać prace konkursowe organizowane przez SKW "Podaruj serce" w ramach obchodów nadchodzącego Międzynarodowego Dnia Wolontariusza.

Uczestnicy warsztatów, pod okiem opiekunek SKW oraz pani Ani Kowalewicz szukali swoich własnych inspiracji artystycznych promujących wolontariat. Była to również świetna okazja do doskonalenia młodzieżowych umiejętności plastycznych i literackich oraz do rozwijania kreatywności naszych gimnazjalistów. Efekty naszych artystycznych zmagań będzie można podziwiać podczas uroczystych obchodów Międzynarodowego Dnia Wolontariusza – już 5 grudnia 2012 roku.

Doradca zawodowy na spotkaniu z rodzicami


Doradca zawodowy na spotkaniu z rodzicami

W czwartkowe popołudnie, 8 listopada 2012 r., odbyło się spotkanie doradcy zawodowego z rodzicami uczniów ostatnich klas gimnazjum. Zaproszony gość przedstawił zebranym czynniki wyboru dalszej drogi edukacyjnej. Zwrócił uwagę na rolę i zadania rodziców - pierwszych i najważniejszych doradców zawodowych w życiu dziecka. Wskazał sposoby pomocy nastolatkom w bardzo kluczowym dla nich momencie – wybór szkoły ponadgimnazjalnej bowiem, to niejednokrotnie także wybór zawodu.

Bajka w terapii logopedycznej


Bajka logopedyczna oprócz tego, że usprawnia narządy mowy dziecka, to również uwrażliwia na różnorodność świata dźwięków, mobilizuje do myślenia i poprawnej werbalizacji, przygotowuje do nauki czytania (poprzez usprawnianie słuchu fonemowego). Bajka logopedyczna to krótka historyjka, której bohaterami może być nasze dziecko, Pan Języczek lub zwierzątka. Może być całkowicie abstrakcyjna lub związana z aktualną sytuacją i wydarzeniami w życiu dziecka. Dorosły może ułożyć ją sam lub zaczerpnąć z literatury. Dzieci słuchając czytanych lub opowiadanych bajek, wykonują ćwiczenia usprawniające narządy mowy, polegające na pokazaniu ruchem języka, warg, żuchwy określonego fragmentu bajki. Ćwiczenia demonstruje dorosły, dlatego musi je sam wcześniej starannie przećwiczyć przed lustrem. Ćwiczenia są wplatane w treść bajki tak, aby dzieci nie odczuły znudzenia i zmęczenia, dlatego też urozmaiceniem są także elementy ruchu i wypowiadane wyrazy dźwiękonaśladowcze.

O czym powinno się pamiętać podczas prowadzenia ćwiczeń wspomagających rozwój mowy w oparciu o bajkę logopedyczną?

  • W trakcie opowiadania bajki dziecko i dorosły siedzą tak, aby widzieć swoje twarze.
  • Buzie dziecka i dorosłego powinny być zawsze szeroko otwarte podczas wykonywania ćwiczenia. W ten sposób dziecko będzie dokładnie widziało jakie ruchy artykulatorów powtórzyć. Dorosły natomiast będzie mógł przyjrzeć się,czy dziecko prawidłowo wykonuje polecenie.
  • Ułatwieniem dla dziecka i dorosłego mogą być lusterka. Kontrola wzrokowa ułatwi wykonanie ćwiczenia, sprzyja również dokładności i precyzji.
  • Systematycznie należy kontrolować pracę dziecka. W razie potrzeby korygować błędy, pokazując ponownie ćwiczenie i prosząc, by dziecko wykonało je poprawnie.
  • W miejsce polecenia: Zrób to...i to...lepiej zastosować formę: Czy potrafiłbyś zrobić coś takiego. Czy możesz pokazać jak...Spróbuj zrobić...
  • Dorosły ma obowiązek dbania o prawidłowość i wysoką sprawność swego sposobu mówienia (wymowy, intonacji, akcentu, prostego i zrozumiałego budowania wypowiedzi).
  • Czas trwania bajki i ćwiczeń powinien być dostosowany do wydolności i wieku dziecka. Z dziećmi młodszymi lub słabo koncentrującymi się na zadaniach pracujemy krócej (możemy wykorzystać fragment bajki), ale za to pracujemy kilka razy w ciągu dnia.
  • Ćwiczenia z dzieckiem wymagają systematyczności i wytrwałości. Tylko wtedy możliwe jest osiągnięcie oczekiwanych efektów.
  • Jeśli w pracy z dzieckiem będziemy stosować zachęty i pochwały nauczymy je właściwej samooceny i zachęcimy do doskonalenia swoich umiejętności.

Przykłady historyjek, bajek artykulacyjnych

JĘZYCZEK WĘDROWNICZEK

Języczek wybrał się na spacer po buzi, by sprawdzić, co się w niej dzieje. Popatrzył w prawo (język dotyka prawego kącika ust). Potem oblizał górną wargę, dolną wargę (język oblizuje wargi). Zaciekawiły go zęby, próbował dotknąć każdego policzyć (czubek języka dotyka po kolei zębów górnych, potem dolnych). Z trudem wychodziło mu to, gdy był gruby, ale gdy ułożył z niego szpic wszystkie zęby zostały policzone.

Następnie języczek uniósł się do góry i przesuwał wzdłuż podniebienia od górnych zębów aż do gardła, by sprawdzić, czy jest zdrowe.

Gdy wszystko zostało sprawdzone języczek wrócił do przodu ust i pokiwał nam na pożegnanie (język kilkakrotnie przesuwa się od jednego do drugiego kącika warg, buzia uśmiechnięta).

Języczek Wędrowniczek

JĘZYK MALARZ

Nasz języczek zamienia się w malarza, który maluje cały swój dom. Dom malarza to nasza buzia. Na początku malarz maluje sufit (dzieci wybierają kolor): unosimy język do góry i przesuwamy kilkakrotnie wzdłuż podniebienia. Gdy sufit jest już pomalowany malarz zaczyna malowanie ścian (dzieci ponownie wybierają kolor): przesuwamy językiem z góry na dół wypychając najpierw jeden policzek (od wewnętrznej strony), a następnie w ten sam sposób drugi policzek.

Nasz dom jest coraz ładniejszy, ale musimy jeszcze pomalować podłogę (dzieci konsekwentnie wybierają kolor), więc język – malarz maluje dolną część jamy ustnej, za dolnymi zębami. Na koniec język – malarz maluje cały dom (dzieci wybierają kolor): oblizujemy językiem górną i dolną wargę, przy szeroko otwartej buzi.

Cały dom jest pięknie wymalowany, więc mamy powody do radości: buzia szeroko uśmiechnięta.

CHORY KOTEK

Chory kotek

Kotek był chory i bardzo źle się czuł. Często kichał (wołamy "a psik"), bolała go głowa (wołamy "ojojoj").

Przyjechał pan doktor (mówimy "brum brum"), zaglądnął do gardła (wołamy "aaa" i wysuwamy język na brodę), było chore. Następnie zbadał kotka, wyciągnął słuchawki (wysuwamy język z buzi, przesuwamy nim po podniebieniu, górnych zębach i górnej wardze). Zapisał lekarstwa na recepcie ("piszemy" w powietrzu językiem wysuniętym z buzi). Kotek leżał w łóżeczku, miał dreszcze (wypowiadamy "brrr…"). Gorączka raz wzrastała (język uniesiony na górną wargę), raz opadała (język na brodzie).

Kotek zażywał lekarstwa: ssał tabletki (przednia część języka przy podniebieniu, naśladujemy ssanie), pił słodki syrop, więc się oblizywał (język wędruje dookoła warg przy otwartej buzi).

Po kilku dniach kotek poczuł się lepiej, był wesoły i zadowolony (uśmiechamy się szeroko, nie pokazując zębów).

PRZYGODA WĘŻA

Przygoda węża

Wąż spał smacznie w swojej jaskini (język leży płasko na dnie jamy ustnej).

Kiedy mocniej zaświeciło słońce, wąż zaczął się wiercić (poruszamy czubkiem języka za dolnymi zębami) i rozejrzał się dookoła (oblizujemy górne i dolne zęby od strony wewnętrznej). Chciał wyśliznąć się ze swej jaskini (przeciskamy język między zbliżonymi do siebie zębami), ale okazało się, iż przejście zablokował duży kamień (przy złączonych zębach rozchylają się i łączą wargi).

W końcu wąż wyszedł na zalaną słońcem polanę (wysuwamy język daleko do przodu). Zatańczył uradowany (rozchylamy usta jak przy uśmiechu, oblizujemy wargi ruchem okrężnym) i zasyczał głośno (wymawiamy sss…).

WESOŁE MIASTECZKO

W niedzielę rano Jasiu postanowił pojechać do wesołego miasteczka. Ziewnął, przeciągnął się (naśladujemy) i zaczął gimnastykować (buzia szeroko otwarta, a język dotyka kącików warg, nosa, brody). Potem ubrał się i zszedł wolno po schodach (czubek języka dotyka każdego zęba na górze, potem na dole). Do wesołego miasteczka pojechał samochodem (mówimy "brum brum").

W wesołym miasteczku na początku pojeździł na kucyku (kląskanie językiem). Następnie poszedł na karuzelę i wsiadł na osiołka (wołamy "io io"). Karuzela zaczęła się kręcić wolno, potem coraz szybciej (oblizywanie szeroko otwartych ust); wolno, a potem coraz szybciej.

Potem Jasiu poszedł do wesołego pociągu, który gwizdał: uuu… Lokomotywa ruszyła powoli (mówimy powoli "szszsz" wolno) a potem coraz szybciej (mówimy "szszsz" szybko).

Było już późno, więc Jasiu wrócił z powrotem do domu samochodem (mówimy "brum brum"). Wszedł do mieszkania, a tam mama powitała go buziakiem (cmokamy).

Po dniu pełnym wrażeń położył się spać i mocno zasnął (chrapiemy).

Dobranoc Jasiu!

ŚNIADANIE PUCHATKA

Śniadanie Puchatka

Kubuś Puchatek obudził się rano i ziewnął (ziewamy). Jego brzuszek był pusty więc wyruszył do lasu na poszukiwanie miodu.

Szedł wyboistą ścieżką (dotykamy czubkiem języka każdego ząbka na górze i na dole), rozglądał się na prawo, na lewo (czubek języka do prawego, lewego kącika ust). Spojrzał w górę (językiem dotykamy górnej wargi) i zobaczył dziuplę, z której wypływał miód. Kubuś wspiął się więc na drzewo (język unosi się na górną wargę), sięgnął łapką do dziupli i wyjął ja oblepioną miodem. Oblizał ją dokładnie (wysuwamy język z buzi i poruszamy nim do góry i na dół, naśladując oblizywanie ręki).

Gdy Kubuś Puchatek poczuł, że jego brzuszek jest już pełen zszedł z drzewa (język dotyka brody) i ruszył w drogę powrotną. Szedł tą samą wyboista dróżką (dotykamy czubkiem języka do każdego ząbka na górze i na dole). Doszedł do swego domku bardzo zmęczony (wysuwamy język na brodę i dyszymy).

Położył się do łóżeczka i szybko zasnął (chrapiemy).

Kolorowych snów Kubusiu!

MYSZKA PEPCIA

Pewnego dnia myszka Pepcia wyszła ze swej norki na poszukiwanie przygód (język wysuwamy daleko do przodu). Rozglądała się dookoła (język oblizuje szeroko otwarte usta).

Poszła w lewo (język dotyka lewego kącika warg). Popatrzyła do góry na rosnące na drzewach szyszki (język dotyka górnej wargi) i w dół na mięciutki mech (język wysunięty na brodę). W oddali słychać było odgłosy leśnych ptaków, które myszka próbowała naśladować:

  • Kuku, kuku, kuku – tak kuka kukułka
  • Huuhuu, huuhuu, huuhuu – słychać sowę
  • Puk, puk, puk – tak stukał dzięcioł w drzewa.

Po takiej wędrówce myszka Pepcia poczuła się zmęczona i głodna, Wyjęła śniadanie z torby i zaczęła je jeść (naśladujemy ruchy żucia). Po zjedzeniu myszka oblizała wąsiki (język oblizuje górną wargę) oraz ząbki (język oblizuje górne i dolne zęby).

Zrobiło się późno, więc myszka wróciła do domu. Umyła zęby (język oblizuje górne i dolne zęby) i wypłukała buzię (nabieramy do ust powietrza i poruszamy policzkami). Potem ubrała piżamkę i poszła spać (chrapiemy).

Śpij słodko myszko!

PRANIE

Pan Języczek robi pranie (robimy "pralkę" – mocno wydymamy policzki). Otwiera pralkę (otwieramy szeroko usta) i wkłada do niej brudne ubrania (dotykamy językiem na przemian górnej wargi i górnych dziąseł). Następnie zamyka pralkę (zaciskamy mocno wargi), wsypuje proszek (ułożony na górnej wardze język wysuwamy do buzi, przesuwając nim po wardze, zębach i dziąsłach), już brudne rzeczy się piorą (wykonujemy językiem kółka w szeroko otwartej buzi).

Gdy pranie się wypierze pan Języczek rozwiesza w ogrodzie linkę (przesuwamy czubek języka od jednego kącika ust do drugiego). Następnie strzepuje wyprane rzeczy (wykonując szybkie ruchy, próbujemy sięgnąć językiem do brody i do nosa) i wiesza je (otwierając szeroko buzie dotykamy czubkiem języka wszystkich zębów po kolei). Gdy pranie wyschnie czas je zdjąć (otwierając szeroko buzię, dotykamy czubkiem języka wszystkich zębów po kolei).

Na koniec pan Języczek prasuje czystą garderobę (przesuwamy językiem po podniebieniu, górnych dolnych zębach).

PANI JĘZYCZKOWA PIECZE CIASTO

Pani Języczkowa będzie miała gości, więc postanowiła upiec ciasto. Najpierw do miski (robimy z języka "miskę" – przód i boki języka unosimy do góry, tak, by w środku powstało wgłębienie) wsypała mąkę i cukier (wysuwamy język z buzi, a potem go chowamy, przesuwając nim po górnej wardze, górnych zębach i podniebieniu). Następnie rozbiła jajka (otwierając szeroko buzię, kilkakrotnie uderzamy czubkiem języka w jedno miejsce na podniebieniu). Wszystkie składniki mieszała (obracamy językiem w buzi w prawo i w lewo) i mocno ucierała (przesuwamy językiem po górnych zębach, następnie po dolnych).

Gdy ciasto się upiekło pani Języczkowa ozdobiła je polewą czekoladową (przesuwamy czubkiem języka po podniebieniu w przód, w tył i w bok), obsypała rodzynkami (dotykamy językiem każdego górnego zęba), orzechami (dotykamy językiem każdego dolnego zęba).

Gdy ciasto ostygło, poczęstowała gości, którym ono bardzo smakowało (oblizujemy wargi językiem).

Smacznego!

WYCIECZKA DO ZOO

W niedzielę Kasia wybrała się do ZOO. Pojechała samochodem brum brum. Kupiła bilet wstępu, który pani skasowała (wysuwamy język do przodu i zamykamy buzię, górne zęby "kasują" bilet). Spacerowała od klatki do klatki, przyglądając się zwierzętom (język wędruje od jednego kącika warg do drugiego).

W pierwszej klatce widziała małpy, które skakały po gałęziach (dotykamy czubkiem języka na przemian dolnych i górnych zębów) i zajadały banany (robimy "małpkę": trzymamy się za uszy, wargi ściągamy do przodu, język wsuwamy pod górna wargę i ruszamy dolna szczęką).

W drugiej klatce mieszkał wilk, był bardzo zły i warczał (rozciągamy wargi w uśmiechu, pokazujemy zęby i mówimy "wrr..").

Następnie Kasia zobaczyła słonia, który chwalił się swoją zwinna trąbą (wysuwamy język z buzi jak najdalej).

Potem Kasia oglądała żyrafę i jej bardzo długą szyję (próbujemy sięgnąć językiem do nosa). Niedaleko było akwarium żółwia, któremu nigdzie się nie spieszyło. Bardzo wolno spacerował (wolno wysuwamy i chowamy język, nie opierając go o zęby). Obok było akwarium pełne pięknych ryb (układamy usta w "rybi pyszczek").

Kasia była już bardzo zmęczona, wróciła, więc do domu samochodem: brum brum. W domu czekała na nią niespodzianka – pyszne lody, które zjadła (język naśladuje lizanie lodów). Lody były tak smakowite, że Kasia oblizała się (oblizujemy wargi ruchem okrężnym).

Lubuski Konkurs Samorządowy


Lubuski Konkurs Samorządowy